Jeszcze sto lat temu ludzie nie mieli pojęcia o szkodliwości palenia tytoniu. Moda na pociąganie dymka trwała w najlepsze nawet wtedy, gdy zaczęły pojawiać się pierwsze doniesienia na ten temat. Wystarczy spojrzeć na filmy z połowy XX wieku – większość ekranowych postaci nie rozstawała się z papierosem lub cygarem. Dzisiaj wszyscy wiemy jak bardzo zgubny jest to nałóg.

Zdrowiu szkodzi zarówno czynne jak i bierne palenie papierosów. Wytworzony dym niesie ze sobą ponad 4000 szkodliwych substancji, z czego 40 ma działanie rakotwórcze. Wszystko jedno czy sami trzymamy papierosa w dłoni, czy oddychamy w towarzystwie palacza – efekt jest ten sam. Liście tytoniu naturalnie palą się bardzo szybko, dlatego producenci nasączają susz różnymi środkami chemicznymi. Dodają również różnego rodzaju aromaty, które mają poprawić smak i zapach. W efekcie w jednym papierosie znajdują się m.in. chlorek winylu, DDT, polon-210, butan, fenol, arsen, toulen, kadm, naftalen, piren, uretan, amoniak i wiele innych związków chemicznych. Takie nagromadzenie szkodliwej chemii ma negatywny wpływ na stan ludzkiego organizmu.

Z powodu nałogu każdego roku umiera ponad pięć milionów osób. W Polsce nałogowo sięga po paczkę co czwarta dorosła osoba. Palenie wpływa na układ krwionośny zwężając naczynia. Jest to prosta droga do powstania choroby zakrzepowej, w której krew „utyka” w pewnym miejscu i nie może dalej krążyć. Palenie jest szczególnie  niebezpieczne w przypadku osób z nadciśnieniem tętniczym, po zawałach, wylewach. Papierosy są sprawcami większości zawałów występujących przed ukończeniem 50 roku życia. Winę za to ponosi dwutlenek węgla, który przyjmowany w tak dużych ilościach uniemożliwia czerwonym krwinkom transport tlenu.

Najcięższym efektem wieloletniego nałogu jest rozwój raka płuc, który nie daje jawnych objawów, dlatego rozwija się bez wiedzy pacjenta. Nowotwór często zostaje wykryty zbyt późno – aż 87 procent chorych na raka płuc to właśnie palacze. Oprócz płuc zmiany nowotworowe mogą pojawić się w trzustce, jamie ustnej, gardle, przełyku, pęcherzu moczowym, nerkach, piersiach oraz na języku.

Jedne z pierwszych chorób, które zaczynają się pojawiać wśród palaczy to cukrzyca, przewlekły kaszel, astma, wrzody żołądka, alergie, a nawet depresja i osteoporoza. Do tego dochodzą sprawy czysto kosmetyczne, czyli ziemistość cery, pojawianie się zmarszczek, nieświeży oddech, żółte zęby i paznokcie. Palenie warto rzucić w każdym momencie, bez względu na stopień zaawansowania uzależnienia.

Więcej przeczytasz na http://aptekaodpokolen.pl/Maly-dymek-duzy-problem-news-pol-1475834491.html.